sobota, 23 listopada 2013
Rozdział 3
Wpatrywalismy sie w siebie bez słowa. Jego oczy... Były takie hipnotyzujące. Znow spojrzałam na jego usta , w tym momencie on gwałtownie złączył nasze usta przyciągając mnie jeszcze bliżej. Był bardzo delikatny ale z czasem pocałunek stawał sie szybszy i namiętniejszy. Zarzuciłam mu ręce na szyje i w pełni oddałam sie temu pocałunkowi. Po ok minucie oderwaliśmy sie od siebie.
- Prze..Przepraszam - Wyjąkałam , chwyciłam swoje rzeczy i wybiegłam z łazienki. Pobieglam do pokoju w którym miałam spać i zamknęłam go od wewnątrz. Osunęłam sie po drzwiach zagryzając warge. On tak bosko całuje.. Dziewczyno ! Ogarnij sie ! Nie znasz go. Jak wogóle mogłam pozwolić na to zeby mnie pocałował. Wstałam , ubrałam sie i połozyłam na łóżku. Kręciłam sie z boku na bok ,z brzucha na plecy.. Nic. Zwlekłam sie i zapaliłam lampke. Chodziłam po pokoju .. Spojrzałam na zegerek 01:15. Lekko uchyliłam drzwi aby sprawdzić czy światło na dole sie pali. Ciemno. Powoli otworzyłam drzwi i na palcach ruszyłam w strone schodów.
- Dlaczego nie śpisz ? - Usłyszałam głos Nialla
- Nie moge spać - Odwróciłam sie do niego. Stal tuż za mną.
- Może masz ochote na spacer ?
- Jest prawie 2 w nocy.
- Co w związku z tym ? Na spacer zawsze jest pora.
- Poczekaj chwile , ubiore sie. - Weszłam do pokoju , zarzuciłam na siebie dresy i zbiegłam na dół.
- Ślicznie wyglądasz. - Otworzył mi drzwi i wyszliśmy przed dom. Okolica była tu naprawde ladna , na niebie widniały miliony gwiazd. Szliśmy ciemną uliczką.
- Niall ! - Usłyszałam głos tego mulata. Chwile później byli obok nas.
- Mmm.. A któż to ? - Powiedział chłopak w krótkich brązowych włosach.
- To jest Victoria. Nie pamiętasz ? Dziewczyna z uliczki. Niall udał Supermena i nie pozwolił nam sie zabawić. - Powiedział lokaty. Spojrzałam na niego zarzenowana.
- Ah no tak. Pamiętam. Horan nigdy nie chciał zabawić sie sam na sam , stary co cie trafiło.
- Kurwa nie jestem czyjąś zabawka ! To , że wy traktujecie tak dziewczyny to wasz zasrany problem ale ja sie nie dam tak traktować ! - Krzyknęłam i ruszyłam w kierunku domu.
- No co.. Nie biegniesz za nią romeo ? - Usłyszałam za plecami.
- Vic ! Vic poczekaj ! - Niall podbiegł do mnie i złapał za ramie odwracając przodem do siebie. Szarpnęłam sie i odsunęłam dwa kroki dalej.
- Czego chcesz? Nie idziesz sie zabawić z przyjaciółmi ?
- Oni tacy nie są. Są naćpani nie bierz tego do siebie.
- Jasne.. - Odwróciłam sie i szłam dalej.
- No ale poczekaj... - Znów do mnie podbiegł , tym razem złapał mnie za ręke. - Może pojedziesz z nami na impreze ?
- Z nimi ? Haha , nie dzięki.
- Ze mną ?
- Nie. - Skrzyżowałam ręce na piersiach.
- Zimno ci ? - Podszedł bliżej.
- Troche. - Zdją z siebie bluze i zarzycił mi ją na ramiona. - Pójdziesz ?
- Dobrze. Ale nie mam sie w co ubrać.
- Idź do domu i zajrzyj do tego pokoju obok twojego. - Uśmiechną sie.
- Wszystko zaplanowałeś cooo. ? - Zaśmiałam sie
- Czekam za 20 minut przed domem. - Dał mi klucze i wrócił do kolegów. Pobiegłam do domu i wbiegłam na góre i zajrzałam do pokoju. Na łóżku leżała śliczna biała sukienka , buty , torebka i kosmetyki.
Wzięłam ubrania do łazienki pomalowałam sie , rozpuściłam włosy , ubrałam sie i zeszłam na dół. Nikogo nie było więc wiedziałam , że czeka na dworze. Otworzyłam drzwi i zobaczylam jak stoi roześmiany z przyjaciółmi. Powoli szłam w ich kierunku starając sie zachowac równowage. Nie byłam przyzwyczajona do chodzenia w szpilkach. Potykając sie tylko raz , na co oni zareagowali cichym śmiechem , podeszłam do chłopaków. Wsiadłam do samochodu Nialla i ruszyliśmy. Po 17 minutach dojechaliśmy pod klub w najniebezpieczniej dzielnicy Mulligar.
- Niall nie chce tu być. - Nie wysiadłam z auta przerażona towarzystwem które się tu kręciło.
- Spokojnie. Przy mnie nic ci nie grozi. - Pomógł mi wysiąść , obią w talii i ruszylismy do wejścia. Bałam sie. Bałam sie jak wtedy. Mialam przeczucie że stanie sie coś złego.
- A Pani to ile ma lat ? - Odezwał sie ochroniarz zatrzymując Nialla.
- Wyluzuj Billy , ona jest ze mną. - Odepchną go lekko ramieniem i weszliśmy do środka. W kolubie było pełno półnagich kobiet , dużo meżczyzn ktorzy napewno nie są tu po to żeby "potańczyć". Przedzieraliśmy sie przez tłum i weszliśmy do jakiegoś korytarza. Był pusty. Od czasu do czasu spotykaliśmy jakąś pare która namiętnie sie całowała. Weszliśmy do pokoju 21b. Z sekundy na sekunde miałam coraz gorsze przeczucia.
- Usiądź. - Niall wskazał dwuosobową kanape obok mnie. Usiadłam zakładając noge na noge. Przyglałam sie siadającym przyjaciołom Nialla. On sam wyszedł chwile po tym jak usiadłam.
- Dlaczego sie nasz boisz ? - Zapytal chłopak z tatuażem przedstawiającym strzałki.
- Skąd pewność ze sie boje ?
- To widać. Boisz sie nawet Nialla. Nie skrzywdzimy cie - Podszedł i usiadł obok mnie kładąc ręke na moim udzie.
- Nie boje sie was. - Przesuną ręke bliżej mojej kobiecości.
- Myślisz , że jesli bedziesz tak robił to sie wystrasze ? Niall nie pozwoli wam mnie skrzywdzić.
- Ty naprawde mu wierzysz ? Jesteś taka urocza.
- O co chodzi ? - Odsunęłam sie od niego.
- Zapewne mówi ci że cie nie skrzywdzi , ze jesteś przy nim bezpieczna , zabrał cie na noc czyż tak ?
- O czym ty do cholery pieprzysz?! - Zdenerwowałam sie.
- Ładna jesteś. Szkoda mi cie kruszynko wiesz..
- Harry , o czym on mówi ? - Błagalnym wzrokiem spojrzałam na loczka.
- On ma racje. Niall cie skrzywdzi. On robi to z każdą. Jeśli będziesz miała szanse , uciekaj. Może będziesz miała szczęście i nie dorwie cie.
- A jeśli tak to..?
- Zabije cie. - Powiedział bez żadnych emocji. Wzdrygłam sie na te słowa. Na samą myśl że mógłby mnie skrzywdzić.. Bałam sie go ale z drugiej strony nie chciałam go zostawiać. Miał w sobie coś takiego co przyciągało mnie do niego.
- Drinki dla wszystkich ! - Wszedł zadowolony do pokoju z dwoma półnagimi kelnerkami.
- Nowa towarzyszka Panie Horan ? - Odezwała sie jedna z nich.
- Zamknij sie Ariana ! - Skarcił ją wzrokiem. Kelnerki podały nam drinki.
- Uciekaj od niego. Nie jesteś bezpieczka - Szepnęła jedna podając mi napój. Spojrzałam na Nialla i sztucznie sie uśmiechnęłam.
- To jest Liam , Zayn , Louis i Harry .- Przedstawił mi kazdego z chłopaków.
- Zdążyliśmy sie poznać. - Liam spojrzał na moje udo , po czym razem z Zaynem i Harrym wyszli z pokoju.
- Jakieś nowe wieści Louis ?
- Nie. Ale wiedz że tu jest niebezpiecznie. Widziałem dwa gangi które próbują cie zabic.
- Zaryzykuje. - Uśmiechną sie i upił łyk napoju.
- Niall ! Drake tu jest ! - Harry wpadł do pokoju jak oszalały.
- Co ?! - Blondyn zerwał sie na równe nogi. - Vick zostań tu i pod żadnym pozorem nie wychodź ! - Wszyscy wybiegli z pokoju upuszczając drinki na podłoge. Zzewnątrz słychać było jakieś krzyki. Siedzialam nie wiedząc co zrobić . Byłam przerażona. Dlaczego do cholery musiałam tak późno wyjść z pracy !? No dlaczego ! Gdyby nie mój pieprzony szef nie spotkałabym go. Siedziałabym teraz spokojnie w domu !
Ktoś zapukał do drzwi. Wstałam ale nie odezwałam sie. Dzwi gwałtownie sie otworzyły a w drzwiach staną jakiś chłopak.
---------------------------------------------------------------------------------------
Notka pod rozdziałem specjalnie dla pewnego anionimka.
Treść twojego komentarza jest taka :
" Ej no tracisz fanów przez to że strasznie przedłużasz już dzisiaj minęło 10 dni od dodania 2 roździału..... :( Wchodze codziennie i patrzę czy jest napstępny a tu go nie ma!!! Wiesz zawodzisz ludzi!!!! Jak dodajesz bloga to go prowadź systematycznie a nie przedłużasz!!!!!"
Nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo zabolały mnie twoje słowa.
Wiem ze dodaje rozdziały bardzo rzadko ale jestem w 3 klasie gimnazjum więc czekają mnie niedługo testy. Po gimnazjum ide do wyższej szkoły ktora też ma wymagania i musze im sprostać , więc nie moge dodawać rozdziału np co tydzień.
Jest też sprawa tego , że nie zawsze mam WENE. A gdy jej nie mam nie wiem kompletnie co napisać to chyba logicznie że nic nie napisze prawda ? Dzisiaj w nocy (między 00:00 a 02:00 w nocy) złapała mnie wena wiec mam już napisane pół 4 rozdziału.
NASTĘPNY POSTARAM SIE DODAĆ JAK NAJSZYBCIEJ ALE NIC NIE OBICUJE !
Co do jeszcze jednago anonimka
Wiem że nie powinno sie stawiać spacji przed znakami interpunkcyjnymi ale jak pisze na laptopie (a pisze naprawde szybko) i gdy mam wene to nie skupiam sie na tym jak pisze tylko co pisze. Pisze odrazu z wyobraźni a tam raczej nie ma znaków interpunkcyjnych xd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Swietne! <3 wow kocham tego bloga :D
OdpowiedzUsuńtwój blog jest super cieszę się że prawie masz gotowy 4 rozdział rozumiem cię ja jestem 6 klasie i też mam sprawdziany prawdopodobnie tak dużo jak ty i też muszę się uczyć więc nie mam do cb pretensji
OdpowiedzUsuńSuper. Czekam na NEXT!!
OdpowiedzUsuńjejciu, świetne!!! *o* ciekawe, co zrobi Vic i Niall??? ;)))
OdpowiedzUsuńDla mnie nie ważne, kiedy będziesz dodawać te rozdziały. Ja po prostu chcem to czytać, więc na kolejny mogę czekać i 2 tygodnie. Rozdział jest boski. Czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńboże twój blog jest boski masz talent dziewczyno i go nie marnuj :)
OdpowiedzUsuńRozdział świetny !!! <3
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się takimi komentarzami , wiem jak to jest bo też jestem w 3 gim.
Pozdawiam !!! <3
Nie przejmuj się takimi ludźmi i ich komentarzami.Dodajesz świetne rozdziały.A ja sama wiem że jest ciężko w 3kl gimnazjum.Życze dużo weny^^
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog. Masz wielki talent. Jest to najlepszy blog jaki kiedy kolwiek czytalam. Zazdroszcze ci talentu do pisania i naprawde nie chcialam cie urazic tym moim komentarzem i naprawde mi przykro... Naprawde nie przemyslalam tego komentarza i nie wiwdzialam ze cie ten kom urazi przykro mi i przepraszam cie wybaczysz?? przepraszam za literowke bo pisze na telefonie :-( jeszcze raz cie przepraszam. calego serca. nie wiedzialam ze jestes w trzeciej gim. naprawde przepraszam z calego serca zaluje ze cie urazil moj kom przepraszam
OdpowiedzUsuńhahaha lool ^^ sama prowadze bloga i co ? ? ? nie dodawałam bloga bo mam duużo nauki jestem w 6 klasie i niedługo mam testy mam prawie same 1.. i musze sie uczyc -0,- moze jeszcze ten anonim zadzwoni na policje ze nie dodajesz rozdziałów ? hahha^ zal mi cie anoinimku jesli to czytasz..
OdpowiedzUsuńNo i oczywiscie Świetny blog .. dawaj dalej :) ZAjebiocha^^
UsuńWiesz YOLO Kolo może tą dziewczynę zabolało co ty napisałaś? A mi ciebie żal bo nie wiesz że też inni ludzie maja uczucia nie tylko ty!! A i zanim zaczniesz pisać komy i bloga najpierw NAUCZ się pisac poprawnie bo widze że z twoją inteligencją jest coś nie tak bo miec w klasie 6 same 1?? Wiesz to mi ciebie żal..... Niestety ale muszą żyć jeszcze tacy tępi ludzie tak jak ty...
UsuńP.s Naucz się pisać słówko Anonim bo widze że ci to sprawia trudności
Pozdro
jest super kiedy next bo sie niecierpliwie
OdpowiedzUsuńMasz wielki talent i pisz dalej tego bloga bo jest supeerrr :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Dodaj kolejny :D
OdpowiedzUsuń